Już w początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku, a mianowicie w 1992 r. w Holandii rozpoczął pracę pierwszy, seryjnie produkowany robot udojowy. W Polsce a dokładnie w Wielkopolsce w roku 2008 w dwóch gospodarstwach roboty zastąpiły człowieka przy doju krów. Dzisiaj takich obór są już setki. Nowoczesne roboty pozwalają na bardzo higieniczny, ćwiartkowy udój w terminie wybranym przez krowy, które dobrowolnie podchodzą do robota, w zależności od wydajności od 2 do 5 razy na dobę. Aby robot dobrze spełniał swoje zadanie musi mieć dobry dostęp do wymienia i łatwo odnaleźć strzyki aby w miarę szybko zakończyć udój. Zmieniły się więc preferencje w stosunku do budowy i cech funkcjonalnych krów. Jeszcze nie tak dawno bardzo pożądane w użyciu były buhaje przekazujące cechę krótkich strzyków, gdyż najczęściej były one zbyt długie. Wartość hodowlana dla cechy szybkości oddawania mleka nie była publikowana. Zmiana oczekiwań w stosunku do krów, to tym samym zmiana kryteriów wyboru buhaja do kojarzeń w stadzie. Aby sprostać wymaganiom rolników, posiadaczy robotów udojowych, Wielkopolskie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt od kilku sezonów proponuje hodowcom buhaje zaznaczone specjalną ikoną, jako preferowane do kojarzeń w stadach robotowych. Są to buhaje, których córki posiadają ustawienie strzyków przednich powyżej 100, ustawienie strzyków tylnych 97-119, długość strzyków od 95 w górę, szybkość doju powyżej 95.
W naszej najnowszej ofercie proponujemy 23 buhaje, które zapewnią swoim córkom budowę wymienia odpowiednią do doju robotem.
Warto zwrócić szczególną uwagę na buhaja CAMBRE (O.Camus) z bardzo wysokim indeksem gPF 164. Wartości hodowlane dla cech pokrojowych tego buhaja dotyczących budowy wymienia są następujące: ustawienie strzyków przednich 116, ustawienie strzyków tylnych 110, długość strzyków 98 oraz szybkość doju 110. Jego atrybutami są: wysoka wydajność mleka 1777 kg oraz kazeina BB/A2A2.
Niekwestionowanymi liderami wśród buhajów robotowych są nasze bestsellerowe rozpłodniki GIGANTIC (o. Gladius), CICERONE (o. Soundtrack) , MARENGO (o.Conway) i BRAVISSIMO (o. Omax). Spełniają wszystkie kryteria indeksu robotowego oraz cechują się wysoką wydajnością i dobrym składem suchej masy.
Jesteśmy dumni, że również wśród buhajów pochodzących z polskich hodowli posiadamy reproduktory spełniające wymagania gospodarstw posiadających roboty. W czołówce rankingu znajdują się między innymi DS. CHŁÓD (o. Danko Alians), BJ BALANS ( o. Pellegrino), DANKO ALIANS (o. Topmodel), ZOL CARRY (o.Renegade).
Potwierdzeniem powyższych słów jest przykład z gospodarstwa pana Wojciecha Nowickiego z Prusiec, gmina Rogoźno Wlkp. Wspólnie z synem Krzysztofem prowadzą 200 hektarowe wyspecjalizowane gospodarstwo rolne nastawione na produkcję mleka. W stadzie tym od samego początku używane były tylko buhaje ze stacji unasieniania w Wągrowcu, która obecnie należy do Wielkopolskiego Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Tulcach. W dawnych czasach były to buhaje z elitarnej listy ROB, teraz przy pomocy komputerowego programu DOKO wybierane są z grupy najbardziej mlecznych te, których córki mają najlepsze predyspozycje do „pracy” w oborze robotowej. Ważny przy tym jest też układ β-kazeiny w wariancie A2A2.
Po wielu latach konsekwentnej pracy można powiedzieć, że daje to wymierne efekty. Średnia wydajność roczna zamknęła się ilością 14.176 kg mleka od sztuki, przy średnim stanie 216 sztuk. Ten wynik plasuje oborę w ścisłej czołówce krajowej w grupie stad 151-300 szt.
W tej oborze w ubiegłym roku zdarzały się miesiące kiedy 30 krów produkowało średnio powyżej 60 kg,, a 5 z nich nawet powyżej 70 kg. mleka na dobę.
W pracy hodowlanej procentuje również wybieranie buhajów poprawiających szybkość oddawania mleka u córek. W gospodarstwie pracują 3 roboty udojowe.
Praca w oborze robotowej jest mniej uciążliwa, krowy mogą indywidualnie wybierać moment udoju, są ogólnie spokojniejsze – a to jest bardzo ważny aspekt dobrostanowy. Dzięki dużej ilości spływających z systemu danych można łatwiej zarządzać stadem. Jednakże stado musi być wyrównane pokrojowo i funkcjonalnie - dlatego tak ważna jest przy tym praca hodowlana.
Małgorzata Soppa, Centrala Tulce
Dzierżysław Bonowski, Filia Wągrowiec
